12/09/2014
Ruch pojazdu mechanicznego
Uzasadnieniem dla zaostrzonego reżimu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną ruchem pojazdów mechanicznych jest zapewnienie poszkodowanemu skutecznej ochrony w sytuacji, gdy ruch pojazdu, który generowany jest w interesie jego posiadacza, stwarza dla otoczenia poważne niebezpieczeństwo, a ogólne reguły odpowiedzialności deliktowej byłyby niedostatecznie skuteczne, ponieważ często do szkody dochodzi nawet przy zachowaniu należytej staranności przez posiadacza i kierującego pojazdem.
Pojęcie ruchu nie jest definiowane w kodeksie cywilnym, w piśmiennictwie i judykaturze przyjmuje się szeroką jego interpretację wskazując, iż pojazd jest w ruchu od uruchomienia silnika aż do osiągnięcia zaplanowanego miejsca podróży.
Wśród poglądów doktryny zauważyć należy pogląd, w świetle którego kluczowym pojęciem dla określenia granic wypadku samochodowego (powodującego szkodę) jest pojęcie ruchu mechanicznego środka komunikacji. Zgodnie z dominującym w doktrynie poglądem, o ruchu pojazdu nie przesądza fakt poruszania się w znaczeniu fizycznym. Mechaniczne rozumienie ruchu odrzuca również judykatura. Przyjmuje się, że pojazd mechaniczny zawsze jest w ruchu, gdy zmienia swoje położenie względem innych ciał dzięki pracy własnego silnika lub mimo wyłączonego silnika, na skutek uprzedniego działania sił motorycznych lub siły bezwładności (po drodze o stromym spadku). Uznaje się ponadto, że zawsze jest w ruchu pojazd z włączonym silnikiem, nawet gdy stoi w miejscu. O ruchu świadczy napęd i/lub praca silnika. Nie jest natomiast w ruchu samochód z wyłączonym silnikiem ciągnięty przez ludzi, zwierzęta lub inny pojazd (pojazd holujący). W ostatniej z wymienionych sytuacji w ruchu jest jedynie pojazd holujący i jego posiadacz odpowiada za szkody spowodowane przez cały "zestaw holowniczy", czyli również przez pojazd holowany. Istotne jest określenie granicznych momentów pozostawania pojazdu w ruchu. Bezsporne jest, że moment uruchomienia silnika stanowi moment rozpoczęcia ruchu pojazdu mechanicznego. Nie ma znaczenia cel uruchomienia silnika. Większy problem stanowi ustalenie, kiedy ruch ustał. Bez wątpienia pojazd tak długo jest w ruchu, jak długo pracuje silnik bądź pojazd się porusza (np. siłą bezwładności). Nie oznacza to jednak, że każde zatrzymanie pojazdu i unieruchomienie silnika skutkuje ustaniem ruchu pojazdu. Doktryna i orzecznictwo są zgodne, że wyłączenie pojazdu z ruchu następuje przez postój mający trwały charakter, o czym może świadczyć miejsce, w którym zatrzymał się kierujący (parking strzeżony obok hotelu). Stąd odróżnienie pojęcia zatrzymania, przez które rozumie się chwilowe unieruchomienie pojazdu i silnika bez opuszczenia pojazdu przez kierującego i ewentualnych pasażerów, od pojęcia postoju (zaparkowania o charakterze trwałym). Unieruchomienie pojazdu na trasie, wskutek awarii, nie wyłącza pojazdu z ruchu.
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.04.2003 III CKN 1522/00 (opubl.LEX nr 146430), w którym podkreślono, że spowodowane ruchem pojazdu są także szkody powstałe w czasie krótkiego postoju pojazdu bądź w czasie wsiadania i wysiadania z niego, bądź wreszcie w czasie załadunku i wyładunku. Z istoty rzeczy katalog tych sytuacji uznawanych za objęte pojęciem ruchu pojazdu nie może być traktowany jako wyczerpujący. Powszechność dostępu do środków komunikacyjnych wprawianych w ruch za pomocą sił przyrody, zdominowanie przemieszczania osób i rzeczy przy użyciu tych środków, sposób ich zabezpieczenia i przechowywania - nie wyłączając garażowania - mogą stanowić samoistne przyczyny szkód zarówno na osobie, jak i na mieniu. Zmusza to do poszukiwania nowych rozwiązań legislacyjnych i prób ich uogólnienia celem wyeliminowania zbędnej kazuistyki.
II Ca 767/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej z 2014-02-06
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz