11/30/2009
Zwrot wynagrodzenia kancelarii odszkodowaczej
cz. 3
Klient firmy odszkodowawczej może domagać się zwrotu wynagrodzenia w części, w której przewyższa ono honorarium profesjonalnego pełnomocnika (adwokat, radca prawny) ustalonego w oparciu o przepisy określające ich wysokość(np. rozporządzenie ministra sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu). Wspomniane przepisy dotyczą wyłącznie postępowań sądowych i nie mają zastosowań do postępowań przed sądowych, w których wynagrodzenie pełnomocnika powinno być mniejsze niż w przypadku postępowania sądowego. Uzasadnione jest to faktem, iż postępowanie przed sądowe jest mniej sformalizowane, wymaga mniejszego nakładu pracy, wiedzy oraz doświadczenia.
Zgodnie z tymi przepisami wynagrodzenie adwokata(radcy prawnego) w sprawie przed sądem o np. 100 000 zł wynosi 3600 zł + 22% vat. Łącznie kwota brutto pełnomocnika wynieść powinna 4392 zł. W analogicznej sytuacji, w przypadku gdy firma odszkodowawcza zastrzega na swoją rzecz prowizje w wysokości tylko 10 % + 22% VAT, wynagrodzenie takiej firmy wyniesie 12200 zł. Rożnica pomiędzy pierwszym wariantem a drugim wynosi zatem 7808 zł. Oczywiście prowizja w wysokości 10 % jest stosunkowo niska jak na firmy odszkodowawcze, które zazwyczaj stosują znacznie zawyżone do tego przykładu stawki.
Pamiętać przy tym należy że w postępowaniu przed sądowym, w przeciwieństwie do postępowania sądowego, firma ubezpieczeniowa nie zwraca poszkodowanym wynagrodzenia, które firma odszkodowawcza potrąciła z wypłaconych kwot. Tak więc w interesie klienta(poszkodowanego) jest zapłacić pełnomocnikowi jak najmniej za jak najwyższy poziom i efekt jego pracy. Warto jest o tym pomyśleć przed podpisaniem umowy z firmą odszkodowawczą.
Nie mniej jednak nawet zawarcie niekorzystnej dla poszkodowanego umowy z firmą odszkodowawczą, nie uzasadnia pobrania prze tę drugą zbyt wysokiego wynagrodzenia, które zazwyczaj nie znajduje uzasadnienia w nakładzie pracy koniecznym dla uzyskania świadczeń odszkodowawczych. Czynność taka jest nieważna.
Zlecenie przez klienta prowadzenia sprawy, jako umowa cywilnoprawna, podlega sądowej kontroli z punktu widzenia jej zgodności z ogólnymi zasadami prawa cywilnego, a w szczególności z wymogami art. 58 kc, tj. zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego (Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 sierpnia 1995 r., I ACz 232/95.
To agenci firm odszkodowawczych jak i one same tłumaczą swoim klientom, iż ich wynagrodzenie jest tak wysokie albowiem sprawa jest trudna, skomplikowana i zawiła. Praktycznie w większości przypadków z góry można określić czy w danej sprawie zakład ubezpieczeń będzie co do zasady ponosił odpowiedzialność. Wysokość świadczeń odszkodowawczych nie zależy od nazwy firmy odszkodowawczej, ilości prawników przez nią zatrudnionych czy też renomy na rynku. Wysokość tych świadczeń nie jest zależna od osoby pełnomocnika. Jest ona wypadkową negatywnych dla poszkodowanego skutków zdarzenia oraz uznaniowością zakładu ubezpieczeń.
Sąd może zakwestionować wysokość honorarium pełnomocnika z punktu widzenia art. 58 § 2 kc tylko wówczas, kiedy nawet przy uwzględnieniu zasady wolności umów przyjętej w art. 353[1] kc istnieje rażąca i oczywista dysproporcja pomiędzy nakładem jego pracy, a charakterem sprawy pod względem faktycznym i prawnym. Oceny tej dokonuje sąd biorąc pod uwagę wyłącznie stan rzeczy z chwili zawierania umowy, a nie późniejszy tok czynności w sprawie (Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 listopada 1995 r., I ACz 336/95).
W przypadku takiej podstawy prawnej żądania zwrotu wynagrodzenia firmy odszkodowawczej jej klient również powinien wezwać firmę do zapłaty, wyznaczając odpowiedni termin. W przypadku bezskutecznego upływu tego terminu sprawę należy skierować do sądu wraz z pozwem o zapłatę. Żądanie powyższe w oparciu o art 58 kodeksu cywilnego oraz o przepisy o świadczeniu nienależnym jest skuteczne w ciągu 10 lat od wezwania firmy odszkodowawczej do zapłaty.
Zgodnie z tymi przepisami wynagrodzenie adwokata(radcy prawnego) w sprawie przed sądem o np. 100 000 zł wynosi 3600 zł + 22% vat. Łącznie kwota brutto pełnomocnika wynieść powinna 4392 zł. W analogicznej sytuacji, w przypadku gdy firma odszkodowawcza zastrzega na swoją rzecz prowizje w wysokości tylko 10 % + 22% VAT, wynagrodzenie takiej firmy wyniesie 12200 zł. Rożnica pomiędzy pierwszym wariantem a drugim wynosi zatem 7808 zł. Oczywiście prowizja w wysokości 10 % jest stosunkowo niska jak na firmy odszkodowawcze, które zazwyczaj stosują znacznie zawyżone do tego przykładu stawki.
Pamiętać przy tym należy że w postępowaniu przed sądowym, w przeciwieństwie do postępowania sądowego, firma ubezpieczeniowa nie zwraca poszkodowanym wynagrodzenia, które firma odszkodowawcza potrąciła z wypłaconych kwot. Tak więc w interesie klienta(poszkodowanego) jest zapłacić pełnomocnikowi jak najmniej za jak najwyższy poziom i efekt jego pracy. Warto jest o tym pomyśleć przed podpisaniem umowy z firmą odszkodowawczą.
Nie mniej jednak nawet zawarcie niekorzystnej dla poszkodowanego umowy z firmą odszkodowawczą, nie uzasadnia pobrania prze tę drugą zbyt wysokiego wynagrodzenia, które zazwyczaj nie znajduje uzasadnienia w nakładzie pracy koniecznym dla uzyskania świadczeń odszkodowawczych. Czynność taka jest nieważna.
Zlecenie przez klienta prowadzenia sprawy, jako umowa cywilnoprawna, podlega sądowej kontroli z punktu widzenia jej zgodności z ogólnymi zasadami prawa cywilnego, a w szczególności z wymogami art. 58 kc, tj. zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego (Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 sierpnia 1995 r., I ACz 232/95.
To agenci firm odszkodowawczych jak i one same tłumaczą swoim klientom, iż ich wynagrodzenie jest tak wysokie albowiem sprawa jest trudna, skomplikowana i zawiła. Praktycznie w większości przypadków z góry można określić czy w danej sprawie zakład ubezpieczeń będzie co do zasady ponosił odpowiedzialność. Wysokość świadczeń odszkodowawczych nie zależy od nazwy firmy odszkodowawczej, ilości prawników przez nią zatrudnionych czy też renomy na rynku. Wysokość tych świadczeń nie jest zależna od osoby pełnomocnika. Jest ona wypadkową negatywnych dla poszkodowanego skutków zdarzenia oraz uznaniowością zakładu ubezpieczeń.
Sąd może zakwestionować wysokość honorarium pełnomocnika z punktu widzenia art. 58 § 2 kc tylko wówczas, kiedy nawet przy uwzględnieniu zasady wolności umów przyjętej w art. 353[1] kc istnieje rażąca i oczywista dysproporcja pomiędzy nakładem jego pracy, a charakterem sprawy pod względem faktycznym i prawnym. Oceny tej dokonuje sąd biorąc pod uwagę wyłącznie stan rzeczy z chwili zawierania umowy, a nie późniejszy tok czynności w sprawie (Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 listopada 1995 r., I ACz 336/95).
W przypadku takiej podstawy prawnej żądania zwrotu wynagrodzenia firmy odszkodowawczej jej klient również powinien wezwać firmę do zapłaty, wyznaczając odpowiedni termin. W przypadku bezskutecznego upływu tego terminu sprawę należy skierować do sądu wraz z pozwem o zapłatę. Żądanie powyższe w oparciu o art 58 kodeksu cywilnego oraz o przepisy o świadczeniu nienależnym jest skuteczne w ciągu 10 lat od wezwania firmy odszkodowawczej do zapłaty.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz